Od kilkudziesięciu lat stosujemy naświetlania w leczeniu wielu różnych rodzajów nowotworów, w tym także raka prostaty. Promienie rentgenowskie o dużym natężeniu lub inne rodzaje promieniowania bywają skuteczne w leczeniu tych chorób, ponieważ niszczą zdolność komórek rakowych do rozmnażania. Komórki nowotworowe są na ogół również bardziej podatne na szkodliwe działanie promieniowania i można je względnie łatwo zniszczyć. Radioterapię stosujemy czasem wtedy, gdy rak nie rozprzestrzenił się poza prostatę lub przedostał się tylko do okolicznych tkanek. Jeśli rak dał przerzuty, możemy posłużyć się radioterapią w celu zmniejszenia guza lub złagodzenia objawów, gdy całkowite wyleczenie nie wchodzi już w rachubę.
Radioterapia zewnętrzna
Kiedy naświetlania wykonuje się za pomocą urządzenia znajdującego się poza organizmem pacjenta, metodę taką nazywamy radioterapią zewnętrzną (EBR – skrót z ang. external beam radiotherapy). Promieniowanie jest najczęściej wytwarzane przez maszynę zwaną akceleratorem liniowym, która skupia promień bezpośrednio na gruczole stercza. Jako że naświetlanie może uszkodzić zdrową tkankę w pobliżu prostaty, w tym pęcherz i odbytnicę, precyzyjne umiejscowienie promienia jest konieczne, aby zmniejszyć niepożądane skutki uboczne.
Radioterapia o modulowanej intensywności dawki (IMRT – skrót z ang. intensity-modulated radiation therapy). W tej formie radioterapii zewnętrznej stosujemy promienie rentgenowskie o dużym natężeniu do niszczenia komórek rakowych. Aby zwiększyć jej dokładność, wykorzystujemy podpórki do ciała, dopasowane indywidualnie do każdego pacjenta i kąta naświetlań. Owe podpórki utrzymują ciało w tej samej pozycji podczas każdej sesji terapeutycznej. Pomagają one zmniejszyć wielkość obszaru, który otrzymuje pełną dawkę promieniowania, znacznie ograniczając w ten sposób uszkodzenia sąsiednich zdrowych tkanek i łagodząc skutki uboczne. Promieniami rentgenowskimi można naświetlać większe rejony ciała, jeśli istnieje podejrzenie, że nowotwór rozprzestrzenił się poza prostatę. Długoterminowe rezultaty tej formy radioterapii są u większości pacjentów na ogół pozytywne.
Pierwszym krokiem w tej procedurze jest dokładne oznaczenie obszarów ciała, które trzeba naświetlać. Onkolog wyspecjalizowany w radioterapii posługuje się tomografią komputerową aby określić dokładnie położenie prostaty i otaczających ją narządów, a także wyznaczyć dawkę promieniowania. Specjalny program komputerowy pozwala lekarzowi obracać trójwymiarowy obraz, by znaleźć najlepsze możliwe kąty, pod jakimi można naświetlać dużymi dawkami promieniowania.
Leczenie zazwyczaj przeprowadza się pięć razy w tygodniu przez sześć do ośmiu tygodniu w warunkach ambulatoryjnych. Każda sesja naświetlań trwa około piętnastu minut, choć większość tego czasu zajmują przygotowania – samo naświetlanie zajmuje tylko kilka minut.
Znieczulenie nie jest konieczne, ponieważ terapia ta nie wywołuje bólu. W czasie samego zabiegu pacjent leży nieruchomo na specjalnym stole, gdy akcelerator liniowy porusza się powyżej, naświetlając zaatakowany przez komórki rakowe obszar. Aby promienie trafiały zawsze w wyznaczone miejsce, specjalne podpórki utrzymują ciało chorego w tej samej pozycji podczas każdej sesji.
Można posłużyć się też innymi sposobami poprawienia precyzji naświetlań. Lekarz może poprosić pacjenta o przybycie na sesję z pełnym pęcherzem, co pomoże utrzymać prostatę w określonej pozycji. Znaki rysowane atramentem na skórze nierzadko ułatwiają nakierowywanie aparatury. Zaprojektowane na miarę tarcze w urządzeniu do naświetlań ustawiane są tak, aby przesłonić pewne części ciała, takie jak jelita, odbyt i cewka moczowa, chroniąc je przed rozproszonymi promieniami. Takie środki ostrożności pozwalają technikowi stosować większe dawki promieniowania.
W pewnej względnie nowej metodzie wykorzystuje się niewielkie dawki znaczników metalicznych do dokładnego umiejscowienia prostaty przed każdą sesją naświetlań. Owe znaczniki wprowadzamy do gruczołu stercza za pomocą metody podobnej do tej, stosowanej przy biopsji tkanki przed rozpoczęciem IMRT. Kiedy zostają one wszczepione, urządzenie do obrazowania wykorzystuje je do określenia najlepszej pozycji promienia, tak aby można było uzyskać maksymalny efekt leczniczy i możliwie najmniej uszkodzić okoliczne tkanki. W celu bardziej precyzyjnego wycelowania promieni stosuje się też technikę ultrasonograficzną.
Radioterapia protonowa. W tej metodzie radioterapii zewnętrznej do niszczenia nowotworu stosujemy protony zamiast promieniowania rentgenowskiego. Protony stanowią część atomów i tylko w minimalnym stopniu naruszają sąsiednie tkanki, natomiast skutecznie niszczą komórki, w które są wycelowane. Protony przechodzą przez zdrowe tkanki i skupiają się w miejscu, w które zostały wymierzone, gdzie pozostawiają swoją dawkę promieniowania. To pozwala lekarzowi naświetlać raka większymi dawkami promieni.
Badania porównujące wyniki leczenia za pomocą protonów ze skutecznością standardowych naświetlań promieniami rentgenowskimi nie zostały jeszcze ukończone. W tym momencie nie ma dowodów na to, że protony zabijają więcej komórek nowotworowych niż promienie rentgenowskie. Przewaga terapii protonowej polegałaby na zmniejszeniu uszkodzeń zdrowej tkanki i ograniczeniu potencjalnych skutków ubocznych.
Radioterapia zewnętrzna może być stosowana w tym samym czasie, gdy pacjent otrzymuje hormony (więcej na temat terapii hormonalnej znajdziesz na stronach 132-137. Badania wykazały, że współczynnik przeżycia jest większy u pewnych mężczyzn stosujących obie te terapie, w porównaniu z pacjentami, którzy byli poddawani tylko radioterapii zewnętrznej. Terapia hormonalna zwykle trwa od czterech miesięcy do dwóch lat – jej okres zależy od specyfiki danego nowotworu. Bywa, że poprzedza ona radioterapię, lecz na ogół stosowana jest równocześnie z radioterapią.
Radioterapię zewnętrzną można zastosować po operacji otwartej do leczenia miejsca, w którym wcześniej znajdował się gruczoł krokowy – tzw. podścieliska stercza. Następuje to wtedy, gdy badanie tkanki prostaty wykaże, że niewielkie ilości komórek rakowych mogły zostać po operacji w organizmie pacjenta. Tego rodzaju leczenie zmniejsza ryzyko odnowienia się nowotworu.
Leczenie naświetlaniami zwykle odbywa się nie wcześniej niż dwa do trzech miesięcy po operacji otwartej i trwa od sześciu do siedmiu tygodni. Radioterapię można stosować też wtedy, gdy po operacji zacznie wzrastać we krwi stężenie swoistego antygenu prostaty (PSA).